Powietrze to nierozerwalna część naszego życia. Bez niego nie moglibyśmy przeżyć nawet kilku minut, stąd też ważna jest świadomość dotycząca jego jakości. Od tego czynnika zależy nasze zdrowie, samopoczucie i kondycja, tymczasem coraz więcej miejscowości boryka się ze zjawiskiem smogu, który nie tylko jest widoczny, ale i wyczuwalny. Po dłuższym przebywaniu na powietrzu ubrania pachną dymem, a nasz organizm manifestuje niezadowolenie ze smogu bólem głowy, zaczerwienionymi oczami oraz kaszlem. Niestety Polska nie jest wyspą, na której problem smogu nie istnieje — wprost przeciwnie, bywa, że nasze miasta pobijają kolejne światowe rekordy.
Smog na świecie
Chociaż niektórym osobom może się wydawać, że problem jest nowy, w rzeczywistości został on zdefiniowany i nazwany już na początku XX wieku. Wtedy też mgliste, pełne zanieczyszczeń powietrze zostało ochrzczone nazwą „smog”, która powstała z połączenia dwóch angielskich słów - „smoke” oraz „fog”, czyli dym i mgła. Myli się jednak ten, kto uważa, że to dopiero wtedy ten niezdrowy potwór powietrzny się narodził. Już w XIII wieku zaczęto baczniej przyglądać się powietrzu podejrzewając, że dym w postaci zawiesistej mgły miejskiej jest po prostu szkodliwy.
Współczesne badania naukowe nie pozostawiają najmniejszych złudzeń wskazując negatywny wpływ smogu na nasze zdrowie. Jako pierwsze pojawiają się problemy z oddychaniem, a wraz z nimi wspomniany już, uporczywy kaszel. Ten jest niczym innym, jak mechanizmem obronnym naszych płuc, które chcą jak najszybciej pozbyć się zanieczyszczeń. Kolejno pojawiają się różnego rodzaju alergie, a astma staje się chorobą powszechną. Lista zagrożeń nie kończy się jednak na tych wymienionych, ale idzie dalej, w kierunku ostrych niewydolności oddechowych i nowotworów.
Widoczny gołym okiem smog nie ma jednolitego składu. Wynika to z różnych zanieczyszczeń emitowanych przez ludzi. Dla przykładu smog w Los Angeles jest bogaty w węglowodory, a ten unoszący się nad Londynem w przeważającej części zawiera tlenek siarki. Wszystkie kraje podejmują walkę z zanieczyszczeniami powietrza starając się edukować mieszkańców, a także stosować odpowiednie rozwiązania, które poprawiają jakość powietrza.
Gdzie jest największy smog na świecie?
Polska niestety nie może poszczycić się dobrymi wynikami jakości powietrza. Tak naprawdę znajduje się na samym końcu z najgorszymi wskazaniami. Dość powiedzieć, że w 2017 roku na liście najbardziej zanieczyszczonych miast znalazły się: Warszawa, Wrocław czy Katowice. Oczywiście, wymienione miasta na szczęście nie „brylowały” długo na tej niechlubnej pozycji, ale sam fakt, że bywało, że znajdowały się w czołówce powinien skłaniać nas do podejmowania działań we własnych pieleszach.
Z całą pewnością nasz smog nie jest tak intensywny, jak ten w Delhi, który przekracza aż trzydziestokrotnie normy bezpieczeństwa, aczkolwiek nie jest to najgorsze miejsce na świecie. Na czarnej liście znajduje się bowiem Indir w Turcji, Piedras Negras w Meksyku oraz szereg miast w Indiach. Państwami, które wprost toną w smogu należą Chiny, Indie, Pakistan, Arabia Saudyjska, Nigeria, Iran czy Bangladesz. Do tychże niestety dołączają także państwa turystyczne tj. Egipt, Nepal i Kamerun.
Szukając prawdziwie świeżego oddechu z pewnością znajdziemy go w takich państwach jak :Australia, Estonia, Finlandia, Islandia, Brunei, Nowa Zelandia czy Kanada. Pełną piersią możemy oddychać także w Irlandii, Szwecji, Japonii, Norwegii, a także na Malcie i w Portugalii.
Komentarze (0)