Smog w Warszawie to element ‘krajobrazu’, kojarzony ze stolicą co najmniej tak jak Syrenka herbowa… mało chlubny – to fakt, ale niestety prawdziwy.
Jak smog wpływa na nasz organizm?
Normy trujących i szkodliwych pyłów PM10 i PM2,5 bywają w Warszawie przekroczone dwu- a nawet i trzykrotnie, przy czym taki stan powietrza utrzymuje się średnio przez 1/3 roku. Warto zwrócić uwagę na rozmiary cząsteczek (stąd też pochodzą ich nazwy) – odpowiednio 2,5 do 10 mikrometra, dla porównania ludzki włos ma średnicę w granicach 50-70 mikrometrów. Tak niewielkie rozmiary powodują, że szkodliwe pyły są przez nas wdychane, następnie docierają do pęcherzyków płucnych, a nawet naczyń krwionośnych, skąd swobodnie przedostają się do krwiobiegu – w efekcie szkodą zarówno na układ oddechowy jak i układ krążenia.
Bazując na wyliczeniach Krakowskiego Alarmu Smogowego, szacuje się, że przeciętny warszawiak oddychając średnio 2 godziny dziennie warszawskim ‘sanatoryjnym’ powietrzem na przestrzeni roku wypala ponad 1200 papierosów.
Warszawski Alarm Smogowy
W Warszawie od 2014 roku prężnie działa Warszawski Alarm Smogowy, swoje poczynania koncentrując głównie wokół poprawy jakości powietrza w stolicy, edukacji społecznej i przekonywaniu władz o konieczności zajęcia się smogowym problemem. Jak sami o sobie mówią współtwórcy Alarmu, ich wizją jest Warszawa, w której można oddychać czystym powietrzem bez ryzyka narażania zdrowia, w której szanowane są potrzeby zarówno pieszych, rowerzystów, jak i pasażerów komunikacji zbiorowej przy równoczesnym wsparciu zrównoważonego transportu miejskiego. Działacze wyliczają także i wytykają, że w lokalach komunalnych w dalszym ciągu funkcjonuje blisko 1700 „kopciuchów” (dane te nie objęły Pragi Północ, gdzie ponad 6000 lokali komunalnych nie zostało podłączonych do C.O.) i nawet, gdy dochodzi do wymiany na nowe, to instalowane są nadal kotły starego typu nie spełniające odpowiednich norm.
Smog a konsekwencje zdrowotne
Jak podają statystyki, w samej Warszawie leczenie skutków zanieczyszczenia powietrza generuje koszty rzędu 6 mld złotych rocznie, co przedstawiając bardziej obrazowo wynosi więcej niż koszt budowy środkowego odcinka II linii metra (!).
Kolejne smutne dane pokazują, że w stolicy z powodu smogu przedwcześnie umiera co oku blisko 3 tysiące osób! To więcej niż ginie w wypadkach samochodowych na terenie całej Polski…
Smog wywołuje takie schorzenia jak:
-
choroby układu oddechowego (w tym m.in.: rak płuc, astmę, alergie oddechowe, infekcje i stany zapalne dróg oddechowych, idiopatyczne włóknienie płuc, zatorowość płucną, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc;
-
choroby układu krążenia (nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, zaburzenia w przepływie krwi przez mózg, zawały serca, udar mózgu);
-
choroby onkologiczne (m.in. rak płuc).
Smog w Warszawie a darmowa komunikacja
Jeśli danego dnia średni dobowy poziom pyłu PM10 przekroczy 100 µg/m3 przy jednoczesnych prognozach wskazujących, że kolejny dzień normy będą przekroczone na co najmniej tym samym poziomie, wówczas powinna być wprowadzona darmowa komunikacja a Warszawie na ten dzień.
Stacje monitoringu jakości powietrza w Warszawie należące do WIOŚ znajdują się:
-
w dzielnicy Targówek – ul. Kondratowicza
-
w dzielnicy Ursynów – ul. Wokalna
-
w dzielnicy Śródmieście – ul. Niepodległości
Chodnik zjadający smog w Warszawie
Taki niezwykły chodnik położony jest niedaleko ronda Daszyńskiego w Warszawie. Po raz pierwszy właśnie tu zastosowano specjalny materiał o właściwościach sprzyjających walce ze smogiem. Niewtajemniczony obserwator nie zauważy różnicy między zwykłym a ‘niezwykłym’ chodnikiem. Betonowe płyty chodnika mają właściwości katalityczne. W efekcie działania promieni słonecznych na chodnik uruchamiane są reakcje chemiczne, dzięki którym redukowane są związki pochodzące ze spalin samochodowych. Związki te kolejno są rozkładane na neutralne, a te razem z wodą opadową dostają się do gleby. Testy prowadzone przez 9 miesięcy wykazały, że taki rodzaj betonu pozwala zmniejszyć stężenie niebezpiecznego dwutlenku azotu w powietrzu o 30% w warunkach miejskich.
Komentarze (0)